Najpierw z różnych ścinków ułożyłam wstępną kompozycję oraz wycięłam paski do łączenia poszczególnych elementów - tym razem w kolorze lekkiego błękitu - akurat miałam taką tkaninę i chciałam wypróbować jak to będzie wyglądało.
Paski tnę na odpowiednią długość, aby zszyć ze sobą poszczególne elementy mozaiki. Szycie zaczynam od najmniejszych skrawków łącząc je w większe elementy - np. tak jak niżej najpierw zszywam kawałki przy pomocy poziomych pasków, potem dokładam dłuższe paski pionowe i znów zszywam. I potem już tylko przycinam, docinam, dodaję kolejne elementy, aż otrzymam pożądaną wielkość.
Na koniec przycinam formę do odpowiedniego kształtu, potem pikuję.
Przygotowuję tył poduszki - przyzwyczaiłam się wszywać zamek kryty.
Po złożeniu przodu i tyłu poduszki znów wyrównuję krawędzie, lekko zaokrąglam rogi, zszywam razem zygzakiem brzegi, żeby łatwiej było wykonać ostatnią czynność...
... czyli obszycie całości lamówką i gotowe